Jeśli chcesz zgłębić znaczenie samej Lilith to zostawiam Ci tutaj link do artykułu, w którym dokładnie opisuję jej energetykę. Myślę, że warto przeczytać ten artykuł, aby jeszcze mocniej poczuć jej przesłanie. Dla wielu jest ona niezrozumiała, trudna do uchwycenia.
W tym artykule zajmę się samym tranzytem Lilith przez znak Strzelca. Lilith wkracza w znak Strzelca jak ogień, który nie chce już tlić się pod powierzchnią. To tranzyt, który nie działa po cichu. Ona tutaj te swoje energie uranicznego wyzwolenia i buntu oraz plutonicznej transformacji pokazuje na szeroką skalę i z dobrze znanym Strzelcowi rozmachem. Ona domaga się sensu, prawdy i wolności, ale nie tej deklarowanej na poziomie idei, tylko tej realnie przeżywanej.
Strzelec jest ruchem. Jest drogą. Jest wewnętrznym impulsem, który mówi: to jeszcze nie wszystko. A Lilith w tym znaku wydobywa te miejsca w naszej podświadomości, gdzie prawda została zastąpiona narracją, gdzie wiara stała się ucieczką, a idea iluzją. Ten tranzyt uruchamia pytania, przed którymi nie da się już uciec filozofią ani optymizmem. Strzelec jako znak żywiołu ognia i jakości zmiennej naturalnie dąży do ekspansji. Jego władca, Jowisz, poszerza, wzmacnia, rozciąga wszystko, czego dotknie. W swoim świetle Strzelec jest poszukiwaczem sensu, podróżnikiem duszy, filozofem, który patrzy ponad horyzontem znanego świata. Wierzy, że życie ma znaczenie, a każda droga prowadzi do jakiejś prawdy. Lilith wchodząc w ten znak, dotyka jednak nie samej wiary lecz tego, co zostało z niej wyparte.
Lilith w Strzelcu wydobywa te obszary, gdzie idea stała się dogmatem, a poszukiwanie prawdy zamieniło się w przekonanie o jej posiadaniu. Może pojawić się konfrontacja z nauczycielami, ideologiami, religiami, ścieżkami duchowymi, które przestały być żywe, a stały się strukturą kontroli lub ucieczki. To czas, w którym mogą kruszyć się dotychczasowe światopoglądy, wiara może przejść kryzys, pojawi się bunt wobec jedynej słusznej narracji, ujawnią się iluzje, którymi karmiliśmy się, by nie czuć pustki.
W cieniu Strzelca kryje się ucieczka od odpowiedzialności. Ciągły ruch do przodu, nowe idee, nowe wizje, nowe drogi, wszystko po to, by nie zatrzymać się i nie spojrzeć w głąb. Lilith zatrzymuje ten pęd. Zmusza do zobaczenia, gdzie entuzjazm był przykrywką dla lęku, a optymizm, mechanizmem obronnym.
Na poziomie kolektywnym ten tranzyt może przynieść kryzysy ideologiczne, ujawnienie hipokryzji systemów wiary, konflikt wokół ambicji i sensu życia. Może też wzmacniać głosy tych, którzy odrzucają stare narracje i szukają nowych map świadomości.
Na poziomie indywidualnym Lilith jako cień, jako mrok i to, co nieuświadomione, będzie w tym czasie bardzo wyraźnie pokazywać nam te obszary, których w sobie nie chcemy widzieć. To, co zostało wyparte, zniekształcone albo przykryte ideą, wiarą, optymizmem lub wyższym sensem. W Strzelcu ten cień nie kryje się w drobiazgach on ujawnia się poprzez przesadę, skrajność i nieumiejętność zatrzymania się.
To tranzyt, w którym cień może objawić się na dwa sposoby.
Jako nadmierny potencjał, coś co niesamowicie nas ciągnie, fascynuje, porywa i nie potrafimy z tego wyjść. Idea, wizja, droga, obietnica sensu, która staje się nałogiem. Ciągłe jeszcze dalej, jeszcze więcej, tam jest prawda. Ucieczka w rozwój, duchowość, podróże, wiedzę, ideologie, doświadczenia wszystko po to, by nie zostać tu, gdzie jesteśmy, i nie spotkać się z tym, co niewygodne.
Albo jako całkowite odwrócenie wzroku, miejsca w nas, gdzie sens został utracony, wiara zraniona, a pytania zbyt bolesne, by je zadawać. Tam, gdzie mówimy sobie, że to nie jest ważne, to mnie nie dotyczy, to już za mną, choć w rzeczywistości to właśnie tam gromadzi się napięcie Lilith.
Lilith w Strzelcu obnaża również cień przekonań. Pokazuje, gdzie myślimy, że wiemy. Gdzie jesteśmy przekonani o słuszności swojej wizji, moralności, filozofii życia. Może prowokować konflikty światopoglądowe, wewnętrzne napięcia, rozpad dawnych autorytetów. Wszystko po to, by dotrzeć do pytania znacznie głębszego niż kto ma rację.
W czasie tranzytu Lilith przez znak Strzelca bardzo wyraźnie zaznacza się również cień roli nauczyciela, mentora i przewodnika. Strzelec naturalnie niesie energię przekazywania wiedzy, pokazywania kierunku, inspirowania innych do poszerzania świadomości. Lilith w tym znaku działa jednak jak bezlitosne lustro, które obnaża wszystko to, co w tej roli stało się nieautentyczne, nieuświadomione lub oparte na potrzebie uznania, wpływu czy kontroli. Dla osób wychodzących do innych jako nauczyciele, coachowie, terapeuci czy twórcy kursów może to być bardzo mocny test intencji i spójności. To czas, w którym może ujawnić się rozdźwięk pomiędzy tym, co jest głoszone, a tym, co faktycznie przeżywane. Wiedza, która stała się produktem, idea, która zamieniła się w dogmat, autorytet budowany na pozycji zamiast na prawdzie, wszystko to może przestać działać. Lilith może prowokować kryzysy w relacjach nauczyciel uczeń, wypalenie, utratę sensu w dotychczasowej formie nauczania lub potrzebę gruntownej rewizji tego, co i w jaki sposób jest przekazywane.
To również moment obnażania cienia Strzelca, jakim jest przekonanie o posiadaniu jedynej prawdy. Dla tych, którzy są gotowi na konfrontację, ten tranzyt może stać się głęboką inicjacją zaproszeniem do zejścia z piedestału, porzucenia roli tego, który wie, i powrotu do pokory ucznia. Lilith w Strzelcu uczy, że prawdziwa mądrość nie polega na dawaniu odpowiedzi, lecz na tworzeniu przestrzeni, w której inni mogą odnaleźć własną prawdę.
Podczas swojego tranzytu przez znak Strzelca Lilith utworzy kwadratury z Węzłami Księżycowymi na osi Panna - Ryby, dając jeden z najmocniejszych, karmicznych momentów całego tego przejścia.
Poprzez Ketu w Pannie odchodzimy od jakiejś cześci energii Panny w nas, od tego, co znajome, oswojone, wielokrotnie sprawdzone. Ketu w Pannie to pamięć racjonalizmu, potrzeba porządku, rutyny, dowodów, potwierdzeń, metod, algorytmów i logicznych ciągów przyczynowo-skutkowych. To zaufanie w to, co da się zmierzyć, nazwać, powtórzyć i udowodnić. Lilith w Strzelcu wchodzi z tym obszarem w tarcie. Uderza w miejsca, gdzie logika stała się klatką, a wiedza zastąpiła mądrość. Pokazuje jak bardzo może to ograniczać naszą perspektywę, jak zawężać nasze horyzonty poznawcze. Pokazywać nam ukryte motywy, cienie takiego postępowania. Ale my bardzo możemy chcieć od tego odwracać głowę i w ogóle tego nie dostrzegać.
Jednocześnie ta sama Lilith tworzy kwadraturę do Rahu w Rybach, kierunku, w którym dusza chce iść, ale którego się boi. Ryby to przestrzeń bez dowodów, bez schematów, bez logicznych zabezpieczeń. To energia ducha, intuicji, wewnętrznych przekazów, subtelnych sygnałów, które nie mają potwierdzenia w danych ani naukowych modelach. Rahu w Rybach wzywa do zanurzenia się w nieznanym, do zaufania temu, co płynie z wnętrza, nawet jeśli nie da się tego wytłumaczyć ani obronić argumentami.
Kwadratura Lilith w Strzelcu do tej osi pokazuje dramatyczne napięcie pomiędzy autorytetem mistrza, a wewnętrznym głosem, pomiędzy wiem czuję. Energia Strzelca może popychać do bezrefleksyjnego zaufania guru, nauczycielom, ideologiom i wielkim narracjom o prawdzie. Lilith obnaża jednak miejsca, w których to zaufanie było ucieczką od własnej prowadzenia i własnego czucia.
Ten aspekt może być niezwykle destabilizujący, bo odbiera grunt pod nogami obu stronom. Logika Panny przestaje wystarczać, a duchowość Ryb wydaje się zbyt nieuchwytna. To moment, w którym stare sposoby rozumienia świata rozpadają się, a nowe jeszcze nie mają kształtu. I właśnie w tym chaosie Lilith wykonuje swoją pracę.
Pierwsze uaktywnienie tej konfiguracji nastąpi pod koniec stycznia 2026 roku, a ścisła kwadratura przypadnie na 10 marca 2026. To punkt kulminacyjny, w którym napięcie może stać się nie do zignorowania. Aspekt rozchodzący będzie działał jeszcze do połowy kwietnia, pozwalając stopniowo integrować to, co zostało ujawnione.
Poprzez te kwadratury Lilith w Strzelcu nie jest jedynie punktem tarcia staje się drogą przejścia, miejscem, w którym kumuluje się napięcie pomiędzy tym, co było, a tym, co dopiero chce się narodzić. To na Lilith skupia się ciężar przejścia pomiędzy Ketu w Pannie, reprezentującym znaną rutynę, kontrolę i logiczne rozumienie rzeczywistości, a Rahu w Rybach, które wzywa ku zaufaniu temu, co niewidzialne i nienazwane. Lilith, poprzez swoje mroki i cienie, nie oferuje gotowych odpowiedzi ona zmusza zajrzenia w swoje cienie. Pokazuje, że dalsza droga nie prowadzi ani przez doskonalenie starych struktur, ani przez ślepą wiarę w nowe narracje. Prawdziwe przejście dokonuje się tam, gdzie odważamy się zobaczyć to, co wyparte, niechciane i niewygodne. To właśnie w tej konfrontacji rodzi się nowa jakość świadomości. Lilith staje się więc bramą trudną, ale konieczną. Ma to bardzo mocno karmiczny wdzięk, związaną z naszą indywidualną ścieżką w tym życiu w obszarze, których ten tranzyt dotyka.
Wypatrujcie kolejnego artykułu, który będzie dotyczył tranzytu Lilith w Strzelcu przez każdy z domów kosmogramu.
Z miłością
Ewelina
Wszystkie prawa zastrzeżone © 2024